Doczekało się nawet lokalnej nazwy rzochol. To miejsce nie jest ostatnim krzykiem mody, nie odkrytą dotąd oazą. Ma grono stałych wielbicieli, którzy kochają je odwiedzać od lat. Widok tego skrawka ziemi broni się bez używania jakichkolwiek przymiotników określających jego urodę. Wydaje się być idealnym miejscem na stworzenie znakomitego ośrodka agroturystycznego, ale nie tylko, spełnia również wymogi ciekawej, oryginalnej zamiejskiej rezydencji. Płoński/nowe miasto/nowe miasto. Las, dzika łąka, rolne nieużytki – trzy w jednym? tak to możliwe, a na dodatek całkiem pod bokiem – 60 km od centrum warszawy. O jego walorach możnaby napisać niejeden esej, lecz najlepiej zobaczyć rzochol na własne oczy. Niespełna dwunastohektarowy obszar otulony uroczym lasem łączy te wszystkie dobra natury, które są tak bliskie każdemu człowiekowi. Takie połączenie znajdziemy w okolicy nowego miasta w powiecie płońskim. Dodajmy do tego zalew nowomiejski w odległości prawie 1,5 km zasilany nurtem rzeki sony a także dolinę rzeki wkry, będącą coraz popularniejszym celem wycieczek pieszych a także rowerowych.